czwartek, 21 lipca 2011

Druk czy pliki?

Jeszcze nie tak dawno książki oraz prasa dostępne były tylko i wyłącznie w formie drukowanej. Ich zakup wiązał się z odwiedzinami księgarni, która w wielu przypadkach była znacznie oddalona od domu. Co więcej każdy kto chciał zabrać ze sobą gdzieś książkę (lub kilka) musiał na to przeznaczyć w torbie lub plecaku całkiem sporo miejsca. Dzisiaj sytuacja wygląda zupełnie inaczej, a wszystko dzięki rozwojowi elektroniki, który pozwala na posiadanie przy sobie wielu książek jednocześnie nie czując ich ciężaru.

Książki można czytać i... słuchać
Rozwój elektroniki pozwolił nie tylko na powstanie plików zawierających książki, ale również przeznaczonych do ich czytania i słuchania urządzeń. Książki można kupić dzisiaj w trzech formach:
   –   książki tradycyjne,
   –   audiobooki,
   –   e-booki.
Każdy z rodzajów posiada swoje cechy charakterystyczne, które sprawiają, że jest bardziej atrakcyjny dla pewnej grupy czytelników/słuchaczy od innego rodzaju. Dlatego nie ma się co martwić, że zwiększone zainteresowanie jedną formą nie wpłynie znacząco na sprzedaż innej.

Elektroniczne mogą być nie tylko książki, ale i prasa
Każde słowo drukowane można przygotować w formie cyfrowej. Prawda jest taka, że aby dziś wydrukować cokolwiek należy w pierwszej kolejności przygotować wersję elektroniczną – dlaczego zatem nie sprzedawać tej właśnie formy? Jest to oszczędność dla wydawcy, na której korzysta również klient płacąc mniejsze kwoty za gazety i książki.

Słowo drukowane w formie cyfrowej jest w dzisiejszych czasach coraz bardziej popularne i ma coraz więcej zwolenników. Czemu się dziwić jeśli jest tańsze, lżejsze, łatwiej dostępne i dodatkowo można go posłuchać, a nie tylko czytać?